
Transport nart autem nie zawsze jest wygodny. Jeśli dysponujemy dużym samochodem, można je włożyć do bagażnika. Jednak w większości przypadków ich długość nie pozwoli na wygodne zamocowanie wewnątrz auta. Niezależnie od odległości do ośrodka narciarskiego, nasz sprzęt powinien być przewożony bezpiecznie, bez obaw o uszkodzenia. Dobrym rozwiązaniem tego problemu jest użycie uchwytu na narty. Nie jest drogi i można go zamontować w każdym samochodzie.
Spis treści
Duży wybór na rynku
W sklepach można znaleźć kilka rodzajów uchwytów do nart. Najpopularniejsze są klasyczne uchwyty, umożliwiające przewożenie kilku nart oraz snowboardu. Warto zastanowić się także nad uchwytem magnetycznym, który jest prosty w obsłudze, ale polecany raczej do transportu nart na małe odległości. Wybierając uchwyt, w każdym przypadku trzeba skupić się nad ilością i rodzajem sprzętu, jaki będzie przewożony.
Wygląd i koszty
Uchwyt na narty jest dodatkiem, który można kupić już za około 100 złotych. Różne modele są wykonywane ze stali lub lekkiego aluminium i można je kupić w różnych kolorach. Dzięki temu łatwo dopasujemy je do stylistyki auta. Droższe modele mają zwykle wbudowany osprzęt przeznaczony do montażu. Pozwala to zamontować uchwyt na narty bez użycia narzędzi. Warto sprawdzić, czy wybrany model posiada atesty oraz testy obciążeniowe.
Pamiętajmy, że przewożenie nart wewnątrz samochodu jest nie tylko niewygodne, ale przede wszystkim niebezpieczne. Często trzeba składać oparcie tylnej kanapy, co ogranicza ładowność oraz widoczność. Kupując uchwyt na narty, uzyskujemy większy komfort podczas jazdy oraz zabezpieczamy zarówno sprzęt, jak i elementy wnętrza samochodu.